Kilkadziesiąt metrów przed wjazdem do Naczysławek od strony Długomiłowic po prawej stronie stoi krzyż. Podobny do wielu krzyży w tej okolicy.
11 maja 2019 w słoneczną sobotę przy krzyżu spotkałem panią Wandę w trakcie prac porządkowych.
Pani Wanda z Naczysławek opiekuje się krzyżem już od kilkudziesięciu lat.
Jego „właściciele” wyjechali za PRL-u na stałe do Niemiec.
Z relacji opiekunki wynika, że krzyż należał do rodziny Kloske z Naczysławek.
Paul Kloske miał ufundować go z tylko sobie wiadomych powodów. Po latach wyemigrował do Niemiec.
Na krzyżu trudno jest odczytać rok budowy. Dziesiątki warstw farby olejnej zamazały cyfry.
Data wygląda na 18…. Gdyby tak było to raczej niemożliwe, żeby pan Paweł był jego fundatorem, może ktoś z rodziny wcześniej to zrobił?
A może tam jest 19…?
Tego raczej nigdy się nie dowiemy chociaż….
Podobno pod krzyżem w fundamencie wmurowany jest „kamień węgielny” z informacjami na temat jego budowy.
