Wizyta Marszałka Senatu RP w Kędzierzynie-Koźlu, czyli dwie klasy polityki.

 

Wizyta Marszałka Senatu RP w Kędzierzynie-Koźlu, 22.06.2021

I nie chodzi o jakieś dwie szkolne klasy. Chodzi o klasę jaką politycy prezentują sobą.
Oczywiście możemy jednych czy drugich lubić i przeciwnie, ale umiejętność zachowania się polityka w relacjach z ludźmi powinna chyba być podstawową umiejętnością. Wspaniałą okazję do porównania klasy dwóch różnych polityków miałem dzisiaj podczas wizyty Marszałka Senatu RP Tomasza Grodzkiego.
I choć nie jest to polityk z mojej bajki, to w odróżnieniu od innych krytykantów „kurdupla” czy „dudopisa” odnoszę się do niego z szacunkiem należnym  ważnej osobie w Polsce.


Czy to marszałek czy inny polityk, musi wiedzieć jak postępować z rozmówcami w tłumie. On wie, że każdy jego gest jest rejestrowany, mikrofony włączone w oczekiwaniu na mimochodem wyrywające się z ust słowa, które mogą sprawić, że cały misterny plan legnie w gruzach.
I w trakcie wizyty Marszałka Tomasza Grodzkiego widzieliśmy wszystko to co najlepsze – właściwe gestykulacje,

Wizyta Marszałka Senatu RP w Kędzierzynie-Koźlu, 22.06.2021

miny, uśmiechy, odpowiedni strój, asystenci itp. itd. Marszałkowi nie wyrwało się ust nic niestosownego.

Wizyta Marszałka Senatu RP w Kędzierzynie-Koźlu, 22.06.2021

Może nie mam racji, ale po kilku minutach od opuszczenia rynku przez Marszałka ze świtą na własnej skórze odczułem ja i rozmawiające ze mną osoby klasę polityczną lokalnego polityka.
Nie będę tu oczywiście pisał o kogo chodzi. Jest to jedna z czołowych postaci kędzierzyńsko-kozielskiego świata polityki.
I ten właśnie człowiek przechodząc obok mnie i rozmawiających ze mną pań zwrócił się do mnie tymi słowy: „Witamy lożę szyderców w osobie pana Tomasza.” Pech pana polityka chciał, że panie nie usłyszały zwrotu „pana Tomasza” więc odebrały lożę szyderców do siebie. Oczywiście zacny polityk nie zatrzymał się, nie zwolnił kroku, nie dał możliwości zareagowania na swoje słowa i oddalił się w sobie tylko znanym kierunku pewnie kontent, że mi dołożył 🙂
Otóż nic z tego panie miejski polityku.
Nie obraził mnie pan, jednak bardzo dotknięte poczuły się tymi słowami panie. Nie reagował pan na ich oburzenie.
Mógłbym tu napisać, że polityk z klasą wróciłby na miejsce i przeprosił, jednak czy polityk z klasą musiałby wracać i przepraszać?
Cały ten mój tekst nie ma na celu wywołania sporu. Nie ja jestem też od uczenia polityków dobrych relacji z wyborcami.
Pragnę tylko przedstawić czytelnikom obraz dwóch różnych klas politycznych.
Nie oczekuję odpowiedzi ze strony lokalnego pana polityka. Jestem pewien,  że przeczyta mój tekst.
Jeżeli ma klasę to spali się ze wstydu, a wtedy trudno komentować.
A jeżeli skomentuje to czego nie ma?

Wizyta Marszałka Senatu RP w Kędzierzynie-Koźlu, 22.06.2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *