Kozielska kapsuła czasu z 1750 roku.

Koźle na mapie PrincipatusSilesiaeOppoliensis 1736

22 czerwca 1861 roku spłonęła wieża kozielskiego ratusza.  W trakcie jej odbudowy w zwieńczeniu wieży tzw. ozdobnym guziku znaleziono dokument z 1750 roku wraz z trzema srebrnymi monetami wybitymi w 1750 roku. Dokument opisywał stan miasta na dzień 9 czerwca 1750 roku. Z niego możemy dowiedzieć się ilu mieszkańców liczyło miasto po zakończeniu walk o Koźle, jakie były ceny poszczególnych produktów czy też kto zarządzał Koźlem w tym czasie.
Jak wynika z informacji Weltzla w 1861 roku dokument został „przepisany”, uwierzytelniony i wraz z innymi przedmiotami umieszczony w wyremontowanej wieży ratusza.

Co stało się z oryginałem, gdzie się znajduje, gdzie znajduje się kopia z 1861 roku tego chyba nigdy się już nie dowiemy. Mało prawdopodobne jest by dokumenty te przetrwały spalenie i rozbiórkę ratusza po 1945 roku. Dzięki Augustinowi Weltzlowi, który opisał historię Koźla w książce „Geschichte der Stadt, Herrschaft und ehemaligen Festung Kosel nach Urkunden und amtlichen Acktenstücke” jednak możemy przenieść się niczym kapsułą czasu do 1750 roku i przeczytać co też ówcześni mieszkańcy Koźla chcieli nam przekazać…
W trakcie przekładania tekstu na polski starałem się jak najmniej ingerować w jego treść. Niektóre zdania wymagały przebudowy, jednak w wielu z nich zobaczycie Państwo dziwną gramatykę i budowę zdań. Pozostawiłem je tak, by były bardziej charakterystyczne dla tamtego czasu. W wytłuszczonych nawiasach umieściłem swoje spostrzeżenia, lub uzupełnienia.
Zaznaczam, że jest to mój przekład. Bardzo możliwe, że tekst zawiera niedomówienia, lub niejasności. Ile mogłem i dałem radę tyle starałem się przenieść na polski – zwłaszcza jednostki miar i ceny. Jeżeli ktoś z czytelników miałby jakieś uwagi lub rzeczy które uważałby za istotne do sprostowania to proszę o wpis w komentarzu, za co z góry dziękuję.

.

A więc za Weltzelem na str. 771 :

3. W guziku (chodzi o kopułę lub jej część zwieńczającą wieżę) wieży ratusza, który spłonął 22 czerwca 1861 roku, znajdował się następujący dokument z 1750 roku.

„Z łaski Bożej i pod opieką naszego najłaskawszego Króla i Pana uczyniliśmy tak dużo, że możemy nie tylko odbudować znaczną liczbę domów, ale także całkowicie spaloną wieżę ratuszową i teraz ozdobić ją guzikiem.
                          Przy okazji tej uroczystości życzymy naszym najukochańszym potomkom  przede wszystkim wszelkiego błogosławieństwa i dobra. Jednocześnie chcemy też przekazać im kilka informacji o stanie obecnych czasów.
Relacjonujemy zatem najpierw jak po śmierci Najświętszej Pamięci Cesarza Karola VI w roku 1740 Najjaśniejszy Wielki Król i Monarcha Fryderyk III (sic!) (sic to przypisek Weltzla wyrażający zapewne oburzenie niewiedzą ówczesnych mieszkańców któryż to Fryderyk objął ich swoją opieką. To też może świadczyć o ich stosunku do owego władcy, chodziło bowiem oFryderyka II a nie III) Król Pruski, także obecny Suweren i Pan Książę Śląski, Najłaskawszy Król i Pan Nasz z najbardziej zwycięskim wojskiem poruszony najsprawiedliwszymi pobudkami w 1741 roku zajął Księstwo Górnego i Dolnego Śląska.

Bóg, jako obfitość mądrości i dawca wszelkiego dobra, tak błogosławił przedsięwzięciom Naszego Najświętszego Monarchy i Jego zwycięskim orężom, że po różnych krwawych akcjach w 1742 r. zawarto upragniony pokój między najwyższymi Domami Królewskimi Prus i Austrii i przyznano Naszemu Najłaskawszemu Królowi i Panu Górny i Dolny Śląsk.
Następnie przez trzy lata pod najmądrzejszym i najchwalebniejszym rządem naszego najłaskawszego monarchy cieszyliśmy się najkorzystniejszymi owocami pokoju.
W tym czasie nasz wielki monarcha, zgodnie ze swoją najmądrzejszą przenikliwością, dążył do ufortyfikowania Śląska, który podbił pod własnym dowództwem wojsk. Decyzją Najwyższego nasze miasto Cosel, które było otoczone wodami Odry, uczynił twierdzą, na końcu budowy której zburzono również nasz mur miejski. Twierdza została ukończona do połowy roku 1745.

W roku 1745 natomiast rozpalił się ogień wojny między dwoma królewskimi domami Prus i Austrii, który jednak po trzech niezwykłych krwawych bitwach znowu przygasł, a nasz najłaskawszy król upomniał się o ziemię śląską, o którą walczył najbardziej zwycięską bronią, aż 24 grudnia 1745 roku nastał tak gorąco przez wszystkich pożądany pokój.
Dochodzimy teraz do momentu poinformowania naszych najukochańszych potomków o wielkim nieszczęściu, jakie spotkało nasze biedne miasteczko Cosel. Podczas ostatniej wspomnianej wojny, w 1745 roku, nasza twierdza Cosel, która nie doszła jeszcze do całkowitego oporu (nie osiągnęła jeszcze całkowitej zdolności obronnej) i była zajęta przez dwa pułki wojsk pruskich, została otoczona przez silny austriacki korpus Pandurów pod dowództwem Obrista von Buckow, którzy jednak przez długi czas nie byli w stanie jej zaszkodzić. Wreszcie królewsko-pruski federat o nazwisku von Wronowsky zdezerterował z twierdzy, by dołączyć do tego korpusu Pandurów, zdradził miasto i pokazał Pandurom najłatwiejsze sposoby opanowania twierdzy. Tamże 27 maja 1745 r. w dniu święta Chrystusa, wspomniany korpus Pandurów zaatakował miasto o drugiej w nocy gwałtownym szturmem, wykorzystał teren fosy miejskiej , który został im przydzielony przez zdezerterowanego Fähndricha, i zajął miasto tej samej nocy, gdzie ścięto część oficerów sztabowych i pospolitych mieszkańców pruskiej siedziby królewskiej.
Wojska austriackie okupowały twierdzę tylko przez trzy miesiące i choć w tym czasie podjęły wszelkie środki obronne, nasze miasto Cosel zostało oblężone 25 sierpnia 1745 roku przez wojska pruskie pod dowództwem generała von Nassau i von Wallrawe i po dziewięciu dniach ciężkiej kanonady zostało zdobyte 4 września, a 2 tysiące przebywających w nim Pandurów uczyniono jeńcami wojennymi. Podczas tego podboju i 9-dniowego bombardowania nasze miasto zostało całkowicie zrujnowane. Łącznie z kościołem, zamkiem i koszarami wybudowanymi przez Jego Królewską Mość w Prusach i zostało całkowicie zredukowane do popiołu, a mieszkańcy zostali pozostawieni w najbardziej gorzkiej biedzie.
Niech Bóg, jako Stwórca wszystkich stworzeń, łaskawie chroni naszych kochanych potomków przed takimi smutnymi wydarzeniami i nie pozwoli im doświadczyć tak przykrej okoliczności.
Nie bylibyśmy też w stanie odbudować naszego miasta Cosel, gdyby nasz najłaskawszy król i pan ze szczególnej łaski nie zaopatrzył nas bardzo hojnie w znaczne sumy pieniędzy na naszą odbudowę i gdybyśmy nie chcieli zakończyć naszego życia pod jego opieką i ochroną.
Odbudowa naszego Ratusza i jego wieży została zlecona przez wielmożnego Pana Królewskiemu Pruskiemu Inżynierowi Majorowi von Fransky i bardzo przemyślnie została wykonana.
Kiedy teraz uważamy, że szczegółowo zrelacjonowaliśmy okoliczność, jak nasze biedne miasto Cosel popadło w tak wielkie nieszczęście, należy również pamiętać, że miasto i dominium Cosel jest dominium feudalnym i należy do wysoko urodzonego hrabiego i Pana Frantza Arnolda hrabiego Plattenberg z Nordkirchen w Westfalii. Wysoko urodzony Pan von Seyfferth, Jego Cesarska i Królewska Mość na Węgrzech i w Czechach, dobrze umocowany Główny Magistrat w Troppau, został mianowany Pełnomocnikiem Wysokiego Hrabiego. W innych wypadkach przychodami zarządza szlachetnie urodzony pan Heinrich Schreiber, oficjalny zarządca i administrator dominium Cosel powołanego tu przez Wysokiego Hrabiego Plettenberga.
Nie chcemy również zapomnieć o poinformowaniu naszych kochanych potomków o obecnej formie rządu.
Górny i Dolny Śląsk podzielone są pod najmądrzejszym rządem Naszego Najłaskawszego Króla i Pana Fryderyka III pod kierownictwem dwóch Wysokich Królewskich Izb Wojny i Domeny, jednej w Breslau, a drugiej w Gross Glogau, obu którym przewodniczy Wysoko Urodzony Hrabia i Pan Ludwik Wilhelm, należycie kierujący Prusami Królewskimi Tajny Minister Budżetu i Wojny.
Następnie są trzy Główne Urzędy lub Kolegia Sądownicze, jak jedno we Wrocławiu pod kierunkiem s. Lord Hans Carl książę Carolath Świętego Cesarstwa Rzymskiego hrabia Schonaich.  Römisches Reichs Graf von Schönaich jako najwyższy prezydent. Kolegium Sądownicze w Gross Glogau jest pod kierownictwem Najjaśniejszego Hrabiego i Pana Carla Albrechta Hrabiego von Reder Jego Królewskiej Mości w Prusach, który jest Radą Prywatną i Ministrem Wojny jako Najwyższy Prezydent.  III Kolegium Sądownicze w Opolu na Górnym Śląsku działa pod kierownictwem Najjaśniejszego Pana Hrabiego Carla Gustawa von Redera Jego Królewskiej Mości w Prusach, prawdziwie Prywatnego Ministra Budżetowego i Wojennego oraz Najwyższego Prezesa Rządu Opolskiego.
Ponadto na Śląsku istnieją trzy Kolegia Konsystorskie, które w pewnym stopniu połączone są z Urzędami Zwierzchnimi i kierowane są przez Prezydenta.
Gubernatorstwo wojskowe znajduje się we Wrocławiu i jest obecnie reprezentowane przez Najprzewielebniejszego Wilhelma Dietricha von Buddenbrocka, Jego Królewskiej Mości w Prusach, Wysoce Zasłużonego Generała Feldmarszałka, Dowódcę Generalnego Wojsk na Śląsku oraz Gubernatora Miasta i Twierdzy Wrocław.
Komendantem w naszym mieście i twierdzy Cosel jest Najjaśniejszy Pan Johann Georg von Lehmann, gubernator i komendant twierdzy Cosel, także szef regimentu piechoty. Obecnie nasze miasto zajmuje batalion czyli 500 ludzi wspomnianego Najjaśniejszego regimentu von Lehman.
Nasze miasto należy do Departamentu Królewskiej Izby Wojenno-Domowej we Wrocławiu i ma jako Radnego Departamentu Wysoce Rozważnego Kolegium dobrze uzdolnionego Pana Christofa Friedr Grube, Królewskiego Radcę Wojenno-Domowego we Wrocławiu. Commissarius Loci to Najmądrzejszy Pan Ludolf Henning von Cronhelm Królewska Pruska Rada Wojenna i Podatkowa, także Commisarius Loci na Górnym Śląsku.
Nasi obecni duchowni katoliccy to Najjaśniejszy Pan Melcher Alexander, proboszcz miejski, ksiądz George Galbiers – pierwszy kapelan, i Filip Dzierska – drugi kapelan.

Kolegium Magistrackie składa się obecnie z następujących członków:
1. Consul dirigens Pan Anton Peisker królewsko-pruski poborca podatkowy powiatu Cosel, lat 40, wyznania katolickiego.
2. Prokonsul i policyjny burmistrze Herr Wilhelm Ludwig Krause Królewski Proviant-Commissarius, lat 50, wyznania protestanckiego.
3. Kamerariusz i senator pan Franz Blees 35 lat.
4. Syndyk i senator pan Anton Franz Wittola, 50 lat, katolik.
5. Supernumerariusz Pan Frank Cholvius lat 50, katolik.
6. Sekretarz Joh. Friedrich Hennig 20 lat, ewangelik.
Skabinat (Urząd ławniczy ?) nie został jeszcze wprowadzony, ale zostanie utworzony jak najszybciej; tymczasem Syndyk i Komornik Miejski Witola zajmą się drobnymi szczegółami.
Mieszkańcy znajdujący się w mieście są następujący jak:
Pan Nicol. Thüc Królewski Accis- Controler, Carl Beym, Gottlieb Koschel shandlowiec, Anton Lacus handlowiec, Mathias Wilczek Accis Einnehmer (poborca?) w Pyskowicach, Theresia Beymin, Spadkobiercy Pallhöftera, Pani Zakrzowskyn, Frantz Schuster mistrz cechu piekarzy, Joh.(ann?) Warmuth, Carl Kunisch, Anton Simon, Sigm.(und?) Stahlmühler, Ferdinand Cibis, Mathes Kremer, Jos.(ef?) Kirschner – Celnik miejski, Peter Vielhauer – Mistrz cechu krawców, Franz Woikowski, Wdowa Kronaugin, Jos.(ef?) Rabas, Daniel Spira, Frantz Turkot, Wdowa Toppeinerin, Josef Spirka, Frantz Klimasch – mistrz cechu rzeźników, Frantz Magiera, Fer.(dynand?) Kowarzik, Joh.(an?) Hassler, Andr.(eas?) Klama, Frantz Sperling, Conrad Knopff, Sigm.(und?) Grüner Mistrz murów miejskich, Ign.(atz?) Reinoch, Simon Ibner, Frantz Kawurek, Josef Hassler, Mathias Tomes, Ant.(on?) Wittola, Jos.(ef?) Garciczek, And(reas?) Zowarlo, Frantz Spritzer, Josef Kastalsky, Martin Circus, Frantz Dressler, Paul Sagan, Michel Lacus, Fridr(ich?) Krohn, Joh.(an?) Brettschneider, Gottfr.(ied?) Riedel, Ant.(on?) Rieger, Dan.(?) Reitar, Andr(eas?) Hoppe, Joh.(an?) Kowarczik, Ign.(atz?) Wantasch, Dan.(?) Kowarczyk, Joh.(an?) Hauck, Casp.(ar?) Przyibyl, Andr.(eas?) Reimann, sługa ratuszowy. Żydzi: Samuel Hirschel Brand-wein-Pachter, Marcus und Salomon Baruch kupcy żydowscy.

Izba miejska posiada dwie wsie, a to Kobylice i Rogi. Następnie szpital miejski posiada wieś Dzielnica dla wyżywienia szpitalników. Ponadto miasto posiada bary z piwem na trzech wymienionych wsiach, także ma prawo do myta, ma również prawo do opłat za przejazdy drogami i przejazd mostem. Najwięcej żywności mieszkańców pochodzi z rolnictwa, potem najlepiej utrzymują się rzeźnicy i piekarze, a pozostali rzemieślnicy skromnie utrzymują się ze swojego zawodu.
Interesy nie są szczególnie rozkręcone. Ceny zbóż przedstawiają się następująco:
1 buszel wrocławskiej mąki 1 Talar 4 Sgr.  (Srebrne Grosze),

Żyto 22 Sgr., jęczmień 16 Sgr., owies 14 Sgr., groch 28 Sgr., proso 32 Sgr., kukurydza lub gryka 20 Sgr.
Ceny chleba:
za 2 Srebrne Grosze: 7,5 funta chleba domowego,
za 1 Sgr. 3 funty: 24 Łuty (do 1856 roku 1/32 funta), 18 Łutów bułek Kreuzersemmel, 14 Łutów bułek groszelowych.

Mięsa za funt; wołowina 3,5 Krajcar (moneta habsburska), wieprzowina 6 Groszy, cielęcina i baranina 1 Sgr.
Piwo: Ósemka zawierająca 200 kwart Wrocławskiego Maass kosztuje 2 Talary, 1 kwarta 1 Krajcar.
Na ósemkę piwa sypie się 1 buszel słodu jęczmiennego Breslau Maass, z którego obecnie wyciągnięto całkiem dobre piwo.
Müntzforten miętówka(?): Nr 1 to 17 Krajcar Śląski lub 5 i 2/3 Sgr.
Według Brandenburg Müntze (jednostka płatnicza) daje to 4 Sgr. 6,5 dobrych funtów, a 5 takich i 5 Kreuzerstuck z nr 5 tworzą razem 1 Reichsthaler.
Nr 2 to 7 śląskich krajcarów lub 2 i 1/3 Sgr.

Następnie Brandenburski Muntze wynosi 1 Grosz i 10 Funtów a to daje 12 i 2 Sztuki i 1 Reichstalar.

1 Srebrny Grosz (Sgr.) do Brandenburskiej Monety (Muntze) 9 i 5/3 funta. Te same tworzą 30 sztuk i 1 Reichstalar.
Nr 4. 2 Śląskie Grosze w monecie albo 4 i 5/4 funta brandenburskiego dają 60 sztuk czyli 1 Reichsthalar.
Nr 5. Moneta 1 Krajcar Śląski wynosi 3 i 1/5 funta brandenburskiej monety i równa się 90 czyli tyle co 1 Reichsthaler.
Nr 6. 1 Gröschel wynosi w stosunku da Band. (?) G. (?) 2 i 2/5 funta a to przelicza sią 120 na 1 Reichsthaler.
Nr 7. 12 sztuk 2- Grosze Brandenburskie daje 1 Reichstalara.
Nr 8. 1 dobry Grosz równa się 24 Reichsthalary.
Nr 9. Sześciofenigowa Brandenburska moneta daje 48 Reichstalarów.

Więcej teraźniejszych okoliczności znajdziesz w Kronikach Śląskich, które z całą pilnością będą kontynuowane i zbierane.
Polecamy Cię Boskiej opiece i życzymy Tobie i sobie błogosławionego końca.
To napisano i dla prawdy wydrukowano (potwierdzono pieczęcią) pod tym pieczęć naszego miasta, w Cosel 9 dnia czerwca roku Pańskiego 1750.

Anton Paisker, W. Krause, Fr. Jos. Bless, Anton Witola Polizeiburgermeister, Joh. Friedrich Henning Sekretarz miasta.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *