W 1936 roku miłośnik lokalnej historii kozielskiej ziemi, nauczyciel Hans Alexander wydał książkę pt.: „Friedrich der Große und Cosel” – Fryderyk Wielki i Koźle.
Książka zawiera szereg ciekawych informacji o związkach Fryderyka Wielkiego z Koźlem.
W słowie wstępnym autor określił źródła swoich ustaleń, którymi były – poza znanym nam Augustinem Weltzlem – np. dokumenty z archiwów rodzinnych potomków dowódców kozielskiej twierdzy.
Dokumenty te znajdowały się w utworzonym w 1932 roku przez Hansa Alexandra kozielskim muzeum.
Dzisiaj możemy tylko zastanawiać się czy przetrwały wojenną zawieruchę i czy mogą jeszcze kiedyś ujrzeć światło dzienne. W spisie wiedzy o Koźlu autor wskazał wiele nieistniejących już (niektóre uległy spaleniu w archiwum w Poczdamie pod koniec II wojny światowej) dokumentów dotyczących konkretnych okoliczności związanych z Fryderykiem Wielkim i naszym miastem. I w sumie tylko dzięki lekturze możemy się o nich dowiedzieć.
Książka wydana w latach rozkwitu Socjalistyczno Narodowej myśli niemieckiej nie jest wolna od propagandowego sznytu, a sam autor na wstępie przytacza jedną z wielu „złotych myśli” przywódcy III Rzeszy Adolfa Hitlera zaczerpniętą z „epokowego dzieła” Mein Kampf:
„Szacunek dla wielkich ludzi musi być ponownie zaszczepiony w niemieckiej młodzieży jako święte dziedzictwo”. Adolf Hitler
Czytając całość trzeba zatem starać się oddzielić prawdziwą informację historyczną od gloryfikacji chociażby „objęcia w posiadanie Górnego Śląska ze zbawiennym wpływem dla ludu śląskiego” itp.
Ale to już temat na inną rozprawkę…
Poniżej przytaczam słowo wstępne autora w moim swobodnym przekładzie.
Dedykowany mojemu rodzinnemu miastu Cosel
O ile oblężenie kozielskiej twierdzy w latach 1806/07 było często opisywane słowem i obrazem, o tyle wydarzenia wojenne na kozielskiej ziemi w okresie wojen śląskich były słabo lub wcale nie udokumentowane. A przecież były to lata o największym znaczeniu nie tylko dla naszego miasteczka Koźle, ale i dla całych Prus. Czy nie stoimy tu na ziemi przesiąkniętej krwią? Jak wielu o tym wie! Wypada więc, zwłaszcza w 150 rocznicę śmierci wielkiego Króla, przypomnieć jego chwalebne czyny, dzięki którym Prusy stały się wielką potęgą.
Tę niewielką książeczkę dotyczącą wspomnianego czasu napisałem w oparciu o moje wieloletniego badania lokalnej historii Koźla, w trakcie której zebrałem bogate dokumenty dotyczące wielu okresów naszej małej ojczyzny, oraz wykładu radiowego, który wygłosiłem w 1935 r. w Reichsnebensender Gleiwitz. Książka powstała w dobrej wierze, aby oddać nią przysługę naszej dorastającej młodzieży.
Moim wyjaśnieniom towarzyszy kilka listów odtworzonych w dosłownym brzmieniu, tak aby mógł zabrać głos Fryderyk we własnej osobie, oraz inne osobistości tamtych czasów. Dodatki w postaci zdjęć i map mogą przyczynić się do lepszego zrozumienia tematu. Moja praca nie rości sobie pretensji do bycia kompletną czy wyczerpującą, ale ma raczej stanowić bodziec do dalszych badań.
Korzystając z okazji, pragnę wyrazić wdzięczność Archiwum Państwowemu w Berlinie i Wrocławiu, Archiwum Państwowemu w Anhalt, Austriackiemu Archiwum Wojennemu w Wiedniu, Bibliotece Państwowej i Uniwersyteckiej w Berlinie i Wrocławiu oraz Bibliotece Państwowej w Raciborzu za udostępnione mi materiały archiwalne i źródła. Szczególne podziękowania należą się kapitanowi (w stanie spoczynku) V. von Forisowi z Wandsbeck, który przekazał Lokalnemu Muzeum w Koźlu swoje imponujące dokumenty rodzinne, oraz wszystkim tym, którzy pomogli mi w pracy.
Oby ta księga pamiątkowa znalazła wszędzie życzliwe przyjęcie i służyła celowi, do którego jest przeznaczona, czyli krzewieniu miłości do Ojczyzny i szacunku dla wydarzeń z przeszłości.
Koźle czerwiec 1936 roku.
Hans Alexander