Bolków na Dolnym Śląsku. Słynie z zamku. O zamku napisano już miliardy tekstów, pokazano go w tysiącach zdjęć.
Ja w swoim życiu byłem tam dwa razy. Też zrobiłem kilka fotosów i postanowiłem wrzucić je na stronę.
Jeżeli nie widzieliście jeszcze Bolkowa i jego zamku z tej perspektywy to zapraszam, jeżeli widzieliście to nie zawracajcie sobie głowy.
Jeden z widoków na zamek z obrębu jego murów.
Tu widok z jednego z otworów strzelniczych wieżyczki. W oddali widać zamek Świny.
Wyobrażacie sobie księżniczkę zamkniętą na wieży i błyskającą lusterkiem do jakiegoś rycerza z zamku Świny?
Dzisiaj byłoby o wiele łatwiej, albowiem współcześnie krajobraz ubogacono o wieżę telefonii komórkowej.
Poniżej kolejny widok zamku z „tarasów” w obrębie murów.
Po schodach w górę, następnie na dziedziniec wewnętrzny i tam na wieżę górującą nad okolicą.
Poniżej foto przekroju muru wieży. Grubego na kilka metrów u podstawy.
Zbudowany jest z takich kamieni…
Z wieży różne są widoki. Praktycznie na wszystkie strony świata. W bezsmogowych czasach na pewno widoczność była lepsza.
W obecnych, przy pełnym słońcu nie byłem w stanie zrobić wyrazistej panoramy.
Dym czy smog nieważne, ważne, że nie ma ostrości.
Na początku wspomniałem, że byłem tu dwa razy w życiu.
Dokładnie tak.
Drugi raz było dzisiaj czyli 22.01.2019 r. a wcześniej 40 lat temu, latem.
Pamiętam, że dmuchało na wieży mało głowy nie straciłem.
I stracha miałem okropnego spoglądając w dół.
Pozdrawiam tych, którzy wytrwali do końca mikrorelacji.