Kędzierzyn-Koźle. Ulica magnolii.

Kilka tygodni temu prezentowałem zaniedbaną magnolię w Kędzierzynie-Koźlu przy ul. Piastowskiej. Rośnie ona w sąsiedztwie rówieśniczki, która miała więcej szczęścia i nie jest odarta z kory. Różnica między nimi jest znaczna. W tym roku dała jeszcze radę zakwitnąć, ale jej dni dobiegają końca.

 

 

Kędzierzyn-Koźle. Ul. Piastowska. Druga magnolia, ta zdrowsza.

 

Na pocieszenie zostają inne w okolicy. Myślę o tych przed budynkiem I Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Piramowicza.

Robiąc zdjęcia do felietonu zauważyłem, że przy ul. Piastowskiej ktoś po sąsiedzku posadził kolejną magnolię…

Kędzierzyn-Koźle. Ul. Piastowska. Nowa magnolia.

I wtedy naszła mnie myśl pewna. A gdyby tak…. zrobić wzdłuż ulicy Piastowskiej aleję magnoliową?

W przeszłości ulica ta wyglądała jak na zdjęciu poniżej.

Kędzierzyn-Koźle, obecna ul. Piastowska. Reprodukcja ze starej przedwojennej pocztówki.

Obecnie z tamtych drzew nie pozostało nic.
Może warto wrócić do takiej koncepcji zagospodarowania zieleni? Tym bardziej, że ruch samochodów w tym miejscu znacznie się zmniejszył przez ostatnie lata.
Magnolie to drzewa nieinwazyjne, piękne w okresie kwitnienia.
Mogłyby wpisać się na stałe w pejzaż współczesnego Koźla.

Kędzierzyn-Koźle. Ul. Piastowska.

Może ich ilość i walory estetyczne przyciągnęłyby z czasem przyjezdnych?
Wszak do Mosznej mieszkańcy Opolszczyzny i nie tylko przyjeżdżali kiedyś tylko po to by oglądać kwitnące rododendrony i azalie.

 

Poniżej mój poprzedni felieton o kozielskiej magnolii.

http://tomaszrogus.pl/kozielskie-magnolie/

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *