Nowy zegar na starej fabryce.

Kędzierzyn-Koźle ul. Portowa, dawna Fabryka Celulozy, KOFAMA.
27.102019

Minęło ponad 70 lat od czasu gdy wojska radzieckie przetoczyły się przez tzw. ziemie odzyskane pozostawiając po sobie pasmo powojennych zgliszcz i ogałacając przestrzeń ze wszystkiego co dało się wywieźć.
Ich działaniom nie oparły się zakłady papiernicze w Koźlu Porcie, które funkcjonowały prawie do samego końca II wojny światowej.
Wyzwoliciele z dawnych zakładów Celluloze-Fabrik Feldmuhle wywieźli wszystko co dało się zdemontować, wyrwać, odciąć. Ten los nie oszczędził zegara na wieży tzw. drugiej części fabryki.
Aby wydobyć niektóre z maszyn wyburzano nawet


ściany.
Ostatecznie po kilku miesiącach przekazano władzom polskim do dyspozycji pozostałości po zakładzie.
W takim stanie nie było mowy o kontynuowaniu produkcji papieru.

Kędzierzyn-Koźle ul. Portowa, dawna Fabryka Celulozy,
Lata 20-te XX wieku

Podjęto więc decyzję o zaadoptowaniu hal i budynków na fabrykę maszyn.
Tak powstała, działająca przez kolejne dziesięciolecia, KOFAMA – Kozielska Fabryka Maszyn w Koźlu Porcie.
Nad fabryką przez wszystkie te lata wzbijała się w niebo wieża bez zegara.
Z zaklejonymi otworami, wyglądała jak ślepiec.

Kędzierzyn-Koźle ul. Portowa, dawna Fabryka Celulozy, KOFAMA.
kwiecień 2017r.

Aż fabryka doczekała czasów, że zdecydowano się na jej remont.
I oto na wieżę, po 74 latach od wojny, powrócił zegar.

Kędzierzyn-Koźle ul. Portowa, dawna Fabryka Celulozy, KOFAMA.
27.102019
Kędzierzyn-Koźle ul. Portowa, dawna Fabryka Celulozy, KOFAMA.
27.102019
Kędzierzyn-Koźle ul. Portowa, dawna Fabryka Celulozy, KOFAMA.
27.102019

Będzie on zapewne tematem niejednej rozprawki fotograficznej.

Kędzierzyn-Koźle ul. Portowa, dawna Fabryka Celulozy, KOFAMA.
27.102019

 

2 Comments on “Nowy zegar na starej fabryce.”

  1. Po pierwsze, nareszcie ktoś mądry zmył farbę ze ścian….Czekam aż ktoś to zrobi przy MZK….Tak czy siak jak widać w naszym mieście czasem coś pozytywnego się dzieje, tylko że tym razem to nie jest chyba inicjatywa miasta…ano właśnie tym razem prywatna. Zegar to kropka nad „i” ….Będzie wreszcie to jakoś wyglądać. Szkoda, tylko, że nie udało się zachować pamiątki po czasach PRL-u czyli muralu na ścianie bocznej , ten akurat byłby całkiem godnym świadectwem swoich czasów…A nawet nie zdążyłem go sobie sfotografować, naiwnie myśląc, że to zawsze zdążę…

    1. Ta renowacja przebiega bardzo dokładnie i solidnie. Jest to kosztowna sprawa dlatego na podobne działania na budynkach MZK w najbliższej przyszłości nie mamy co liczyć (analizowano ten temat i budżet takiego zadania byłby ogromny). PRL-owskiego muralu tez żałuję i tez nie zdążyłem zrobić mu zdjęcia. Tak to jest, że przyzwyczajamy się do obecności pewnych rzeczy w przestrzeni i nagle one znikają. Na ratunek przychodzi wtedy wujek google i jego córka street view 🙂

Skomentuj Krzysiek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *