Komorno, krzyż 110 lat później.

Opisywałem już krzyż w Komornie, który w październiku 2017 roku uległ zniszczeniu.
Kilkakrotnie przejeżdżając trasą w kierunku Opola spoglądałem w to miejsce wyczekując jego powrotu.
Przyznam, że zaczynałem powątpiewać.
Obawiałem się, ze w wyniku remontu DK-45 krzyż zniknie z krajobrazu.
Jednak  dzisiaj ujrzałem go w całej krasie.


Jak ustaliłem w rozmowie z Panią Mariolą z Komorna odremontowany krzyż został posadowiony ponownie ok. miesiąca temu.


Dzięki finansom sołectwa i mieszkańców udało się przeprowadzić remont.
W ramach remontu wykonano:
nowy krzyż z granitu, zamontowano nowa figurę Jezusa,


nowy kamienny element z kapliczką, odrestaurowano  piaskowiec.
Oczyszczono zdobne elementy wydobywając ich kształt.
Aż dziw, ze przetrwały tyle czasu.

Tym razem krzyż posadowiono na granitowej płycie by zapobiec nasiąkaniu wilgocią.


Nawet udało się wydostać spod warstwy zaprawy całość treści napisu ujawniając przy tym delikatny kolor płyty.


„Ufundowany przez mieszkańców Komorna 1910”.

I tak po 110 latach, ponownie dzięki mieszkańcom Komorna, krzyż stoi na chwałę Pana.


Pod linkiem tekst i zdjęcia zniszczonego krzyża.
http://tomaszrogus.pl/komorno-krzyz-ktory-byl-jeszcze-bedzie/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *