Jabłko dyrektorów, czyli krótka historia zegara, którego już nie ma na rynku w Koźlu.

Kędzierzyn-Koźle, zegar słoneczny na płycie rynku przed 2019r.

Zegar słoneczny, do widoku którego przyzwyczailiśmy się od blisko 30 lat, zniknął z płyty kozielskiego rynku w trakcie jej przebudowy w 2019r.
Zegar pojawił się tu wraz z przeprowadzonym w latach 1989-1990 remontem.
Ówczesne władze lokalne podjęły decyzję o remoncie pomimo trudnej sytuacji finansowej miasta.
Projektantem dotychczasowego wyglądu rynku, fontanny jako całości i zegara był Ryszard Kowal.
Zegar nie był ot tak sobie postawiony na placu.


Ustawiony zgodnie z kierunkami stron świata komponował się z podłożem symbolizującym różę wiatrów.

Kędzierzyn-Koźle, zegar słoneczny na płycie rynku, wrzesień 2017r. Widać wzór róży wiatrów w podbudowie.

Cała kompozycja umieszczona była w północno-zachodniej części rynku łamiąc monotonię tego miejsca.

Kędzierzyn-Koźle, zegar słoneczny na płycie rynku wrzesień 2017r.

Wzbudzał zainteresowanie, jednak nie był bohaterem zbyt wielu zdjęć.
Zarówno mieszkańcy jak i przyjezdni przyzwyczaili się do jego widoku.
Niektórym towarzyszył przez całe życie. Kto by przypuszczał, że kiedyś może go zabraknąć?

Kędzierzyn-Koźle, zegar słoneczny na płycie rynku, maj 2017r.

Ale co do tego wszystkiego mają dyrektorzy i jabłko?
W związku z trudną sytuacją finansową miasta, na cel remontu, pośród dyrektorów zakładów licytowano dorodne jabłka.
Nie znalazłem informacji jaki wpływ na finansowanie budowy wywarły licytacje.
Jednak twórca zegara by upamiętnić ten ciekawy epizod umieścił na tarczy zegara właśnie jabłko.

Kędzierzyn-Koźle, zegar słoneczny na płycie rynku przed 2019r.

Inną ciekawostką, nie odnotowaną zapewne w  kronikach a wygrzebaną z mojej pamięci  jest fakt, że gnomon (to ten wystający element rzucający cień na tarczę) w połowie lat 90-tych został przez jakiegoś łotrzyka wygięty i po kilku dniach skradziony. Poprzedni był lekko wyprofilowany, smukły.
Gdy przyjrzycie się zegarowi to zauważycie, że obecny gnomon jest nieproporcjonalnie gruby.
Z kolei z informacji przekazanej mi przez jednego z radnych Kędzierzyna-Koźla wynika, że zegar przetrwał nawet akt wandalizmu w pierwszej dekadzie lat 2000-nych.
Kamienna płyta została strącona z postumentu, wtedy też miały odpaść niektóre litery i zostały zastąpione nowymi (3).

Kędzierzyn-Koźle, rynek, widok spod parasola, 22.07.2016r.

Jaki los spotka nasz zegar?
Podobno istnieją plany umieszczenia go na terenie podzamcza.
Szkoda.
Mógł przecież stać sobie na rynku w innym miejscu, nawet bez róży wiatrów.
Mógł być swoistym łącznikiem między poprzednim a obecnym remontem.
Mógł przypominać ciekawy sposób zdobywania funduszy na remont.
Tylko czy każdy by tego chciał?

Źródła:
1.
Irena Kowal  w „Kędzierzyn-Koźle monografia miasta” – Opole 2001 praca zbiorowa pod red. E. Nycz i S. Senft
2.
Własna pamięć.
3.
Informacje Michała Nowaka.

P.S. Pod zdjęciem.

Kędzierzyn-Koźle, rynek po remoncie bez zegara. 15.11.2019r.

P. S. dzień po publikacji.
Po publikacji tekstu otrzymałem informację, że zegar „zdobi”  kozielskie podzamcze.
Udałem się więc tam z aparatem.
A co zobaczyłem to utrwaliłem.
Ocenę pozostawiam czytelnikom.

Kędzierzyn-Koźle, zaplecze kozielskiego podzamcza 15.11.2019r.
Kędzierzyn-Koźle, zaplecze kozielskiego podzamcza 15.11.2019r.
Kędzierzyn-Koźle, zaplecze kozielskiego podzamcza 15.11.2019r.
Kędzierzyn-Koźle, zaplecze kozielskiego podzamcza 15.11.2019r.
Kędzierzyn-Koźle, zaplecze kozielskiego podzamcza 15.11.2019r.
Kędzierzyn-Koźle, zaplecze kozielskiego podzamcza 15.11.2019r. Ślad po oderwanym jabłku dyrektorów.

 

2 Comments on “Jabłko dyrektorów, czyli krótka historia zegara, którego już nie ma na rynku w Koźlu.”

  1. To piękna misja, takie jak Twoje Tomaszu, pokazywanie i opisywanie swojego miejsca na mapie, co niby kropeczką stoi a jest miejscem bycia i życia przez lata , także dla innych ludzi. Rejestrowanie na bieżąco oraz aby ocalić od zapomnienia …
    Robisz to z serca, z talentem i wnikliwością. Moje uznanie i szacunek ?!

  2. Zegar był co najmniej sympatycznym ( może poza samą podstawą ) i jak nie patrzeć pożytecznym urządzeniem (w końcu wskazywał czas…) Miejsce w którym niegdyś stał było też miejscem dawnego ratusza, więc nie przypadkowo wybrane…Dziś jak wynika z twojego zdjęcia trafił na śmietnik historii – mimo iż jak zauważyłeś już 30 letniej ….Skoro nasze władze nie szanują nawet nam współczesnej historii czegóż chcemy oczekiwać gdy chodzi czasy dawniejsze? Kiedyś odpowiedzialnych za to ludzi też powinno się na śmietnik historii wywalić?

Skomentuj Irena Kapłon Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *