Dwie Krystyny, czyli Czubówna czyta Gucewicz.


Zupełnie przypadkiem poszedłem na to spotkanie.
Ot tak bez celu i powodu, choć może powodem było poszukiwanie jakiejś odmiany w naszej szarej kędzierzyńsko-kozielskiej rzeczywistości.
A było to 17 stycznia 2019 roku.
Rozsiadłem się wygodnie w krzesełku, i zanurzyłem w akt prezentacji..

..najnowszej książki Krystyny Gucewicz pt. „Notes Krystyny Gucewicz czyli Fołtyn w śmietanie”.
O książce i kulisach jej powstania opowiadała autorka.
Natomiast fragmenty czytała jej przyjaciółka Krystyna Czubówna.
Gdy z głośnika zabrzmiał głos znanej nam z telewizora lektorki złapałem za telefon i tyle ile udało mi się utrwalić utrwaliłem.
Obraz czasem się zamazuje i niekiedy trzeba użyć wyobraźni dla uzupełnienia treści w ekranie, ale przecież o to w czytaniu książek chodzi.
Obejrzyjcie więc tę krótką relację z ponad dwugodzinnego spotkania.
Jeżeli niewyraźny obraz Was zniecierpliwi to zamknijcie oczy.
Tego wystarczy posłuchać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *